dziś pytanie z tytułu maila kierują do Was - bardziej ode mnie doświadczone jerze przed lub już po Panny Młode. Do mojego ślubu jeszcze dużo czasu ale powoli zaczynam rozglądać się za suknią ślubną.
Podzielę się z Wami kilkoma spostrzeżeniami :)
Fason należy dopasować zarówno do figury jak i do charakteru imprezy weselnej. Wydaje mi się, że nowoczesna i niestandardowa suknia mało pasują do bardzo tradycyjnego wesela, a bogata i ogromna suknia a`la princeska średnio pasuję do skromnego obiadu poślubnego. Oczywiście zawsze to zależy od samej Panny Młodej, ale z drugiej strony myślę, że warto także zwrócić uwagę na sam charakter planowanego wesela.
Możemy wyróżnić fasony:
http://twojasuknia.pl/
Można też podzielić fasony zw względu na np. dekolt, długość rękawa, długość sukni.
Ważnym krokiem jest odkrycie co Wam pasuje.
Ja rozważałam dwa kroje: na literkę A oraz syrenę. Byłam w 3 salonach sukien i mierzyłam kilka różnych fasonów i przekonałam się, że najlepiej mi pasuje krój "rybki" czy "syreny".
Pokażę Wam też dwa modele, które mierzyłam nie w salonie, tylko w domach właścicielek sukienek.
Po tym doświadczeniu już wiem, ze princeska mi nie pasuję!
Możemy podzielić suknię także pod względem "źródła", z jakiego mamy sukienkę:
Nowa z salonu
Najlepsza opcja dla kogoś kto chce mieć konkretny model, krój sukni. Można znaleźć na internecie wymarzony model, pójść do salonu i sprawdzić jak się w tym się wygląda. Największym dla mnie problemem jest cena sukni. Podobają mi się suknie z koronki, których cena zaczyna się od 2,5 tys. zł do 3 tys. zł.
Uszyta na miarę
Dobre rozwiązanie dla kogoś kto chce sam zaprojektować sobie sukienkę i chce aby była ona dopasowana do gustu i figury. Niestety zagrożeniem są same krawcowe, które często szyją suknie w jednym stylu i nie potrafią wyzbyć się nawyku. czytałam dużo historii na forach o tym, jak krawcowa w ostatniej chwili coś zmieniła "bo tak będzie lepiej" i Panna Młode dostałą suknię tydzień przed ślubem, kiedy nic się już nie da zrobić...Ale jeśli znajdzie się zaufaną krawcową można mieć nie dość, ze oryginalną i niepowtarzalną suknię, to jeszcze jest tańsza niż z salonu: 1,5 tys. - 2,5 tys. zł.
Używana z aukcji internetowych
Zdecydowanie najlepsza wersja dla oszczędnych Panien Młodych. Można na różnych aukcjach znaleźć zarówno suknię od projektantów, z salonów oraz takie oryginalne wymyślone przez inne Panny Młode. Ważne żeby przy wyborze sukni kierować się nie tylko rozmiarem ale także: wzrostem i wymiarami Panny, która suknie nosiła. uważam, ze w takiej sytuacji należy przede wszystkim mierzyć, mierzyć i jeszcze raz mierzyć! Na oko nie kupi się sukni, bo to nie oko ją nosi, a całą sylwetka!Cena może wahać się nawet od 500 do 2 tys. zł.
Używana z wypożyczalni
Dla mniej najmniej korzystna wersja ponieważ z reguł płaci się połowę wartości sukni, czyli też sporą sumę a suknia jest tylko wypożyczona. Nie można suknię ani zmienić ani dopasować do siebie (skrócić, zwężać itp).Jest wiele opcji! Kolory możemy podzielić na dwie kategorię: tradycyjne odcienie i nietradycyjne. W tradycyjnych mamy wszelkie odcienie bieli, ecru, śmietany itp.Natomiast nietradycyjne to kolor, które nie kojarzą się ze ślubem ale coraz częściej pojawiają się na ślubach: róż, błękit, czerń, złoto, srebro czy czerwień.
Znalazłam na internecie kilka fajnych poradników związanych z kolorami sukni. Pierwszy, ze strony Białe Inspiracje znalazłam rady dotyczące typu urody a koloru sukni:
"Typ kolorystyczny WIOSNA: biel kremowa, jasna brzoskwinia, jasne ecru
- LATO: biel śmietankowa (kolor mleka), jasny szaroniebieski, jasny róż
- JESIEŃ: ecru, jasny żółty, złocisty
- ZIMA: czysta śnieżna biel, jasny szary, srebrzysty"
Ja jestem latem i najlepiej się czułam w odcieniach śmietany, mleka czyli taka lekko "złamana" biel.
Na stronie Planowanie Wesela znalazłam rady dotyczące podziału ze względu na typ karnacji:
"Jasna karnacja – Panny Młode o jasnej skórze, alabastrowej cerze powinny wybierać suknie w kolorze kości słoniowej, pastelowym, rudym, czy kawowym. Raczej niekorzystnie będą wyglądały w absolutnej bieli, gdyż zupełnie „stopią się”, rozmyją z suknią.
Karnacja ciemniejsza (różowa lub lekko oliwkowa) – w przypadku Panien Młodych o takiej właśnie karnacji najlepsze będą kolory sukien ślubnych takie jak: diamentowa biel, jaskrawy róż, różowo – brązowy, chłodny fiolet, jasny granat, malinowy i wiśniowy.
Ciemna karnacja – panie o takiej karnacji są w o tyle dobrej sytuacji, że z ich kolorem skóry uzupełnia się prawie każdy kolor sukni ślubnej. Najlepiej wyglądają w strojach w kolorze absolutnej bieli, rumu, miedzi, czekoladowym, srebrnym czy granatowym. Powinny natomiast unikać sukien w kolorze kości słoniowej (ecru)."
kilka przykładów: