rok 215 już nam się rozpoczął w związku z tym warto postawić sobie jakieś cele na ten czas. W moim przypadku postanowienia nie będą typowo noworoczne, bez określonego terminu realizacji (byle do końca grudnia 2015 r), są to POSTANOWIENIA co chce zrobić/zmienić/dokonać do mojego ślubu. Moim terminem jest maj 2015 więc tak naprawdę mam tylko 4 miesiące!
Wiele Panien Młodych przed ślubem planuje zrobić kilka rzeczy, co do których od dawna miały plany ale brakowało motywacji. Moje plany chciałabym tak naprawdę rozciągnąć na większy okres (najlepiej do końca życia), ale maj ma być momentem kiedy zrobię rachunek czy udało mi się to zrealizować czy nie.
A co się stanie jeśli nie zrealizuje swoich planów?
W sumie to nic, nie odwołam ślubu i nie załamie się psychicznie ;) Traktuje to bardziej jako zabawę i dodatkową motywację aby ulepszać siebie i swoje życie ;)
A więc przechodząc do rzeczy.
MOJE POSTANOWIENIA:
1. Dbać o włosy - tutaj już jest kilka rzeczy, które chce udoskonalić:
- przed każdym myciem włosów nakładać olejek i odżywkę;
- rzadziej farbować - nie wiem czy wytrzymam z widokiem odrostów do maja, ale tak do marca chciałabym;
- podciąć końcówki - bardzo rzadko to robię a przydałoby się co najmniej raz na 2 miesiące;
- raz w tygodniu nałożyć maskę na co najmniej godzinę czy dłużej;
- pić herbatkę z pokrzywy, skrzypu;
- nosić spięte włosy - zarówno do spania i na zewnątrz.
2. Zadbać o paznokcie - strasznie łamią mi się paznokcie, planuję kuracje drożdżową przez miesiąc i używanie odżywki.
3. Schudnąć 3-4 kg - po świętach został mi kilogram nadwyżki (normalnie ważyłam 54-55 kg) i w tym momencie ważę 56 kg więc chciałabym ważyć 52-53 kg. 4 kg w ciągu 4 miesięcy to coś do zrobienia ale może być trudno bo ogólnie moja rodzina i znajomi są przeciwko mojemu odchudzaniu i za każdym razem słyszę tylko "po co Ty chcesz się odchudzać?!".
4. Regularnie ćwiczyć - piszę to osobno, ponieważ chce ćwiczyć nie po to aby zmniejszyć wagę ale po to aby kształtować swoje ciało i mięśnie. Niestety jest tu pewna pułapka bo zwiększając masę mięśniową przybędzie mi wagi i wspomniane wyżej postanowienie mogłoby się nie udać, ale myślę, że w ciągu 4 miesięcy nie uda mi się nabrać tyle mięśni aby ta waga naprawdę znacząco wzrosła. Póki co postanawiam sobie regularność a nie konkretne rezultaty (np. kaloryfer na brzuchu). Cele muszą być realnie do zrobienia ;)
https://www.facebook.com/chodakowskaewa
5. Nabrać więcej pewności siebie - to może być najtrudniejsze. Niestety zauważam, że są pewne dziedziny w których naprawdę brakuje mi wiary w siebie...
Chciałabym aby na tej liście było więcej planów co do zmian wewnętrznych a nie zewnętrznych, ale wiem że do takich trzeba często więcej pracy i samozaparcia, a to może być trudne, biorąc pod uwagę krótki termin realizacji i zważając na to, że to będzie naprawdę pracowity dla mnie czas.
A jakie są Wasze plany na 215 rok? Robicie sobie jakieś listy postanowień?
Pozdrawiam,
Jakoś specjalnie postanowień nie robię, może żeby bardziej o siebie dbać, mniej się zamartwiać, zdrowiej odżywiać. No i w końcu chcę zacząć oszczędzać, jakieś grosiki będę wrzucać na konto oszczędnościowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia :))
ps. ślub macie może w maju?
Przyznam, że o oszczędzaniu nie pomyślałam a to by się przydało ;) Szczególnie przed ślubem.
UsuńTak, w maju.
Ja też miałam w maju :))
UsuńZ poprzedniego roku zawaliłam większość planów. Trzymam kciuki za realizację Twoich!
OdpowiedzUsuńNiestety nie zawsze udaje nam się zrealizować to co sobie zaplanujemy. Mam nadzieje, ze ten 2015 będzie lepszy pod tym względem.
UsuńTakże po świętach mam 1 kg nadwyżki, co do rodziny to u mnie też identycznie reagują, tyle że ja przy wzroście 1,60 mam 58 kg a więc szczupła bardzo nie jestem, nie wiem dlaczego ludziom nadal zdrowie kojarzy się z nadwagą ?
OdpowiedzUsuńWidzę, ze mamy podobne sytuacje :) Trzymam kciuki za Ciebie ;)
UsuńPowodzenia Kochana ;)!
OdpowiedzUsuńBoi bardzo ambitnie. Ja przed ślubem tez starałam sie schudnąć :D a i tak kiecke miałam strojna wiec nie było widać nadprogramowych kg ;D teraz z kolei juz 16 na plusie. Ojj bedzie co zrzucac ;P życzę Ci wytrwania w postanowieniach i w dążeniu do celu! Sama na razie nic nie postanawiam. Co ma byc to bedzie :)) a 2015 na pewno bedzie dla mnie rokiem pełnym niespodzianek ;D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji wszystkich celów kochana :*
OdpowiedzUsuń