Dziś makijaż w kolorystyce beżu i czerni, dobry zarówno jako makijaż dzienny jak i wieczorowy. Zdjęcia robiłam rano przed pracą, stąd piżdżamka ;)
A co z włosami?
Pochwalę się, że od kiedy zaczęłam częściej włosy związywać w koczek wychodząc z domu czy do spania - moje włosy łatwiej się rozczesują, rzadziej robią się "dredki" i tworzą ładne falki. Zaczęłam też stosować maskę połączoną z olejkiem, przez godzinę przed każdym myciem.
Maska Lorys - Duo Chocolate łącze z olejkiem Dabur - Amla - przed myciem
Olejek po myciu Lorel - Mysthic Oli
Do mycia:
odzywka Nivea, Diamond Gloss
maska BingoSpa - Proteiny kaszmiru i kolagen
Szampon
Cien Med, Aloesowy
Pozdrawiam,
Piękny makijaż, mógłby być ślubny :).
OdpowiedzUsuńKarolina
Tak? dziękuję :) Myślałam o czymś mocniejszym, w najbliższym czasie zrobię jakiś próbny i wstawię na bloga
UsuńUwielbiam taki makijaż, ale ja rezygnuję z kreseczki, bo wtedy jest dla mnie trochę za mocny ;D
OdpowiedzUsuńJa też czasem robię bez kreski, jak nie mam czasu
UsuńMakijaż piękny, ale mnie zachwyciły włosięta :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)) staram się dbać o kłacięta
UsuńŁadny make up :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuń