Ku przestrodze dla innych, a także dla mnie na przyszłość!
Zachęcam także inne blogerki to takiego wyznania przed sobą (i czytelniczkami) swoich grzeszków makijażowych.
Warto czasem złapać troszkę dystansu do siebie samego i śmiać się ze swoich wpadek!
Kto podejmie wyzwanie i też pokaże swoje wpadki??!
ja się nie maluję, ale brawo za dystans!;)
OdpowiedzUsuńhehe to nie ma wpadek :D dziękuję ;) ciekawe czy ktoś pójdzie w moje ślady??!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że swoich nie mam takich zdjęć bo też bym pokazała :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
chętnie bym zobaczyła :D
Usuńdystans do siebie trzeba mieć :) brawo!
OdpowiedzUsuńzdjęcie z brwiami trochę przerażające :P
OdpowiedzUsuńNie tylko trochę! ;)
UsuńTakich swoich zdjęć nie mam, ale od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie taki post o wpadkach ;d
OdpowiedzUsuńszkoda, chętnie bym zobaczyła kogoś jeszcze w nieudanych pomysłach
UsuńJa prawie cały czas robię teraz wpadki.Wcześniej siostra pilnowała mnie jak się maluje a teraz ? Mój chłop się nie zna więc często wychodzę na ulicę wymalowana jak panda
OdpowiedzUsuńHehehe, niestety tylko dobre lustro +oświetlenie może powiedzieć prawdę :)
Usuńswietny post brawo za odwage:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) pomyślałam - raz się żyje!
UsuńPodoba mi się:)
OdpowiedzUsuńMoje wpadki...hmm...u mnie to były głównie włosowe:) Chociaż pamiętam jedno zdjęcie gdzie mam na powiekach chyba tylko biały cień. No dobrze, to nie wyglądało:)
Hehehe biały cień czasem może naprawdę skrzywdzić!
Usuńza to miałam inną wpadkę - związałam włosy w brzydki kok jak myłam zęby i o tym zapomniałam. pojechałam z tą fryzurą na uczelnię :D
OdpowiedzUsuńHeheheh :D Czasem może się zdarzyć!
Usuń:D
OdpowiedzUsuńJa sobie kiedyś namalowałam kreski, a one natychmiast odbiły mi się na powiekach. Przechodziłam tak pół dnia (praca, miasto), aż do przypadkowego spojrzenia w lustro 0_o
Poza tym nagminnie przesadzam z różem przez co wyglądam, jakbym miała gorączkę.
:)
Heheh znam to, znam :) Najgorzej że nikt ze znajomych nie powie, ze coś jest nie tka i tka się chodzi cały dzień :p
UsuńJa pracuję z samymi facetami i oni chyba uznali, że tak miało być :D
UsuńHeheh to ich w sumie usprawiedliwia :D
UsuńBrawo za odwagę! :))) i przy okazji: http://anwena.blogspot.com/2012/03/tag-7-grzechow-gownych.html oTAGowałam Cię :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :) W takim razie może zaszaleję i odpowiem na TAG :D
Usuńgratuluję dużego dystansu do siebie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńNa ostatnim zdjęciu wyglądasz uroczo-ja nie widzę tam żadnej wpadki;)
OdpowiedzUsuńAle te brwi z pierwszego zdjęcia rzeczywiście zupełnie nie pasowały do Twojej delikatnej urody.Przesadzone;)
Pozdrawiam i zyczę miłego dnia
Ojej dziękuję :) Bardzo mi miło! Te pierwsze zdjęcie miało przedstawiać chyba jakąś stylizacje, zdecydowanie nie pasowały mi :)
UsuńPozdrawiam cieplutko i także miłego dnia :)
hahahahaha :D najlepsze: jak dorobić sobie worki pod oczami :D
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na post ;D moje wszystkie wpadki od razu lądują do kosza, bo boje się że kiedys na nie trafie i się przestraszę :D
Dziękuję :D Ciesze się, ze wywołał pozytywną reakcję! O to chodziło! :D Jakbyś miała jakieś swoje "urocze" zdjęcia tez chętnie zobaczę :D
Usuńswietny pomysl chyba kazda z nas przechodzi taki etap w zyciu , robimy cos myslimy ze jest oki a gdy zobaczymy sie po paru latach czy nawet miesiacach to wielkie wtf:P hehe
OdpowiedzUsuń