Dziś spełniam w poście dwie prośby od czytelniczek :) Pierwszą była aktualizacja mojej włosowej historii :) Co pewien czas opowiadam o moim zapuszczaniu włosków z krótkich.
Tutaj postępy w zapuszczaniu grzywki :)
TUTAJ wersja dłuższa mojej historii :)
A tu fragment dlaczego z długich włosów nagle zrobiłam krótką fryzurkę i teraz zapuszczam:
"Pewnego
dnia, jak miałam aktualnie w miarę odżywione i błyszczące włoski w
kolorze czerwieni naszło mnie na rozjaśnienie. A że pieniążków brakowało
wpadłam na pomysł na „domowe rozjaśnianie”. I efekty były takie, ze w
nocy leciałam z koleżanką do najbliższego sklepu w kapturze na głowie,
aby tylko znaleźć i ufarbować upiorne żółtko na głowie. Farba wiele się
nie dała, a moje włoski w ciągu jednego miesiąca przeszły: rozjaśnianie
po całości, farbowanie, a potem pasemka. W efekcie z pięknych i
błyszczących włosków zrobiły mi się ciągnące gumki, które wypadały przy każdym niemal powiewie wiaterku :(
Podjęłam
akcje ratunkową! Po pierwsze, ścięłam włoski na krótką fryzurkę. Po
drugie, zaczęłam wcierać odżywki, maski czy olejek kokosowy. Teraz
postanowiłam: koniec radykalnych eksperymentów! Chce znów mieć piękne,
zdrowe i długie włoski!"
A teraz druga prośba - kilka informacji na temat:
TYP URODY LATO
Oto świetne tablice która pokazywała między innymi Agnesss.
Na kursie kosmetycznym spotkałam się z innym podziałam, na
1. Lato szmaragdowe
2. Lato lazurowe
Różnicę pomiędzy nimi są takie, że tym szmaragdowy jest delikatniejszy, bardziej pasują mu delikatniejsze kolory, natomiast typ lazurowy jest bardziej intensywny. Ogólnie typ lato to typ chłodny, oznacza to że pasują do niego kolory o chłodnych tonacjach. Najciemniejszym odcieniem dla lata jest granat lub chłodny brąz. Źle prezentuje się, zazwyczaj (od każdej reguły są wyjątki) w kontrastowych kolorach: czerni i bieli! Lato dobrze wygląda natomiast w pastelach, delikatnych wzorach i bardziej rozmytych kolorach.
Osobiście lubię zakłócać takie schematy. Wiem, ze zaraz mogę wywołać protesty! Ale zazwyczaj osoby o chłodnej tonacji skóry maluję na żywsze kolory, aby ożywić twarz, dodać jej kolorów. Natomiast osoby o wybitnie ciepłym typie, "ochładzam" wybierając chłodniejsze, delikatniejsze zestawienia.
Podam przykłady:
wybitnie ciepły typ urody, ciepły odcień skóry i makijaż. Ogólnie ładnie ale mi się gryzie. Dla mnie jest tego za dużo, za dużo kolorów i za bardzo to wszystko takie pstrokate.
Drugie zdjęcie: chłodny typ urody i chłodny makijaż. Nie mówiąc już o niebieskich ustach, ale ogólnie mam wrażenie ze tu jest za bardzo wygaszona uroda.
Oczywiście nie twierdzę, ze to jakaś uniwersalna zasada! Są takie osoby, które mają chłodny typ i świetnie wyglądają w chłodnych kolorach , czy odwrotnie - ciepły i wybierają takie barwy. Myślę, ze tu dużo zależy od temperamentu, charakteru i stanu cery.
Jeśli chodzi o lato: w moim mniemaniu, jeśli lato ma chłodną, lekko szarą cerę, jasne błękitne, szare czy rozmyte zielone oczy oraz włosy w odcieniu lekko szarawym (czyli 80% Polek w wersji naturalnej) - proponowałabym:
- ożywić cerę różem w odcieniu brzoskwiniowym
- podkreślić oczy i oprawę oczu czekoladową kredą (lato często ma jasną oprawę oczu)
- usta w kolorze maliny, ciepłego różu czy beżu
- polecam cienie o "bezpiecznych" kolorach: brąz, beż
Jeśli chodzi o typy kolorystyczne są różne podejścia. Niektórzy z tym walczą, inni się podporządkują. A ja przede wszystkim stawiam na to aby nadać cerze i swoim urodzie - zdrowy i piękny wygląd.
Mam nadzieje, ze moje rozważania komukolwiek się przydadzą :)
Pozdrawiam
Zgadzam się z tym, że takie delikatne i rozmyte lato dobrze jest ożywić brzoskwinką na policzkach, trochę ciepła nadać :) Sama nie jestem niewolnikiem typów kolorystycznych, głównie dlatego że nie mogę się do żadnego przyporządkować ;-)
OdpowiedzUsuńCiesze się, ze nie tytko ja tu zakłócam zasady co do typów kolorystycznych :) Pewnie wiele osób by protestowała ale w moim odczuciu większa cześć Polek umalowana zgodnie z typem wygląda szaro, bezbarwnie i jakby "niezdrowo (oczywiście są wyjątki!!!).
UsuńDziekuje pieknie :) :) pomoglas mi bardzo :)
OdpowiedzUsuńw sumie od niedawna sie interesuje kosmetykami- jestem typem naukowaca :P czyli niezbyt ogarniam kosmetyki ale inne rzeczy tak :)Dzięki Tobie mam punkt odniesienia :)
pozdrawiam cieplo
Asia
Asiu bardzo ciesze się, że moje posty/blog Ci w jakikolwiek sposób pomaga :) to naprawdę bardzo motywujące aby pisać dalej!
UsuńFajnie zebralas to wszystko do kupy :). zrobilabys tez taka charakterystyke zimy ? wiem ,ze to nie Twoj typ i zrozumiem jesli odmowisz ..:) Ja jestem zima, ale tak jakby z delikatna uroda,. przez to mam wrazenie ,ze makijaz zimy mi nie pasuje ..
OdpowiedzUsuńJola...
Jolu,
Usuńco prawda zimą nie ejstem ale myślę że mogłabym spróbować :) W najbliższym czasie przymierze się do charakterystyki zimy :)
pieknie dziekuje za ten wpis :)
OdpowiedzUsuńduzo mi to pomoglo gdyz jestem laikiem w tych sprawach i sie dopiero ucze :)
pozdrawiam cieplo
Asia
Asiu, bardzo mnie to cieszy ze mogłam pomóc! Jakbyś jeszcze miałabyś jakież życzenia i będę potrafiła - jestem do usług!
UsuńJejku, dzięki, że tak szybko zamieściłaś cd włosowej historii :))
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie... WOW!!! Cudne. A włosy masz śliczne, szczególnie, jak podkręcone.
:)
Prosiłaś - i masz :) Z czasem na pewno jeszcze się pojawią jakieś aktualizacje. O ile kogoś to interesuje, chętnie napisze ;)
UsuńJestem typowym latem, ale w beżach i brązach wyglądam smutno, staro i jakbym była zmęczona/pobita. Najlepszy moim zdaniem róż, szary, zamiast proponowanego przez Ciebie brązu - granatowy. Wtedy uroda lata rozkwita.
OdpowiedzUsuńWielkie, wielki dzięki za ten post! A szczególnie za te tablice- będą mi bardzo pomocne, gdyż mam jakieś upośledzone wyczucie koloru;( prawie wszystko, co na siebie wkładam sprawia, że wyglądam jak ofiara choroby morskiej.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :) ciesze się, że mogę pomóc! :)
Usuń