Witam cieplutko
Z okazji nowego roku chciałabym Wam życzyć spełnienia marzeń, dużo siły i nadzieja aby dążyć do ich realizacji oraz wielu kochających ludzi w otoczeniu!
Przechodzę także z krótką recenzją nowej paletki Sleek Ultra Mattes Brights, którą dostałam od Mojego Tż z okazji Świąt Bożego Narodzenia. pierwsze wrażenie - jest bardzo pozytywne!
- kolory dobrze napigmentowane - odcienie różnią się od siebie, inaczej niż w innych paletkach, gdzie można znaleźć kilka podobnych kolorów w jednej paletce
- bardzo matowe - niestety okazuje się, ze jednak wolę odrobinę "szajnu" (shine), ale ogólnie jestem zadowolona
- dobrze się utrzymują pod warunkiem, że użyje się pod nich bazę
- za mało kryją powiekę - oznacza to, ze kolor powieki lekko prześwituję, można użyć kredki białej pod cienie lub innego bazowego koloru.
Kilka wersji jednego zdjęcia - aby było lepiej widać kolory w różnym świetle.
Śliczny makijaż :) Również mam tą paletkę, ale jeszcze za mało jej używałam żebym mogła ją ocenić :) Za to wersja Darks jest ostatnio moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuń