Tak jak pisałąm w ostatnim poście dzięki Waszym komentarzom i namowie sisotrzyczki wróciłam do ognistego rudego na włosach. Oto zdjecia nowego koloru i makijażu dziennego.
Makijaż beżowy, wykonany z użyciem kosmetyków: Mac, Elf i Inglot. Na ustach pomadka TWC, troszkę krzywo chyba wyszło.
tu wersja bez umalowanych ust
Wow cudownie!!! Tylko koniecznie z tym niebieskim makijażem, przy którym zaprezentowałaś nam ten kolor włosów dwa posty wcześniej :)
OdpowiedzUsuńMam pytanko: ostatnio próbuję zrobić zdjęcie mojego makijażu. Na żywo jest bardzo mocny, natomiast na zdjęciach wychodzi jakbym oczy ledwo co cieniami musnęła. Próbowałam w domu, przy oknie, na dworze. I nie ma takiego efektu jaki jest na żywo. Czy mogłabyś mi dać jakieś rady? :)
pieeekny kolorek!
OdpowiedzUsuń>farbowalas henna?
Asiunia
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na Twoim blogu odpisałam na pytanie :)
Elwira
Dziękuję Ci abrdzo! to płomienna iskra Joanny, czyli zwykłą farba drogeryjna.
witaj,
OdpowiedzUsuńtrafiłam na Twojego bloga z bloga Anweny, cudowny jest ten kolor włosów. Sama kocham rudości, ale strasznie mi się wypłukują. Mogę zapytać jaki masz naturalny odcień włosów?
Angel
OdpowiedzUsuńwitam cieplutko!
naturalnie mam ciemny blond. Serdecznie zapraszam częściej!