21 gru 2011

Recenzja i makijaż: cień My Secret i kredka KOBO

Witam cieplutko,


dziś przychodzę do was z dwiema krótkimi recenzjami oraz makijażem z użyciem tych produktów )makijaż dzienny delikatny)

Pierwszy produkt to Cień do powiek My Secret Star Dust w kolorze 10.

OPIS:
  • cień sypki
  • pojemność 3 g
  • według producenta: "Sypki cień do powiek o lekkiej konsystencji i dużej zawartości pigmentu. Cień utrzymuje się przez wiele godzin. Głębokie soczyste kolory sprawią, że każdy makijaż będzie niewiarygodnie piękny. Dostępny w 11 odcieniach"
  •  Cena: 4,99zł
 OPINIA:
  •  przyjemny zapach waniliowy
  • trudny w aplikacji, rozsypuje się po całej twarzy, brwiach
  • piękne kolory,  dużo połysku ale słaba pigmentacja
  • nadaje się do wykończenia makijażu
  • polecałabym do makijaży imprezowych, wieczorowych czy "świątecznych"
Drugi produkt to Kredka do ust KOBO Long Lasting Lip Liner kolor English Rose.

OPIS:
  •  według producenta: "Bezbarwny błyszczyk, który nadaje trwały intensywny połysk na ustach. Zawarta w formule witamina E dba, chroni i pielęgnuje usta, a specjalne polimery i woski sprawiają, że usta lśnią naturalnym blaskiem. Do stosowania samodzielnego lub na pomadkę."
  • cena ok 13zł
OPINIA:
  • miękka, wygodna w aplikacji
  • dość trwała
  • świetne kolory!
  • dla mnie idealna!



Ps. Włoski same się tak skręciły, zasnęłam z mokrymi i już :D Dziwię się, bo większość życia miałam proste włosy.

6 komentarzy:

  1. mam ten cien. jest beznadziejny. nawet bazy sie nie trzyma. wloski piekne. jak je pielegnujesz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dosyć mocno zmieniła Ci się w takim razie struktura włosów;] Ale loczki pełne uroku:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię cienie mySecret (to jest tak naprawdę Pierre Rene) i kredki Kobo.
    Co robisz, gdy po makijażu oka masz pełno drobinek po cieniach po okiem albo na policzkach? Mnie nawet nie pomaga czasami ta "miotełka". Co Ty robisz w takiej sytuacji?

    OdpowiedzUsuń
  4. Simply a woman
    Dziękuję!

    Anonimowy
    ja ich aż tak surowo nie oceniam, ale przyznam, ze troszkę im brakuje do ideału.

    Vesna
    Dziękuję! To chyba efekt dzikich pomysłów co do zmian w koloryzacji.

    Lady in purplee
    dziękuję!

    Asiunia
    Omiatam je pędzlem do podkładu lub jeśli nie mam jeszcze na buzi podkładu - ścieram wacikiem z płynem do demakijażu (jeśli najpierw maluje oko). A jak nawet to nie skutkuje - to ignoruje ten fakt i chodzę z brokatem na twarzy :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...