13 sie 2018

Jak nauczyć dziecko pić ze słomki / bidonu?

 Witam cieplutko,




Mogłoby się to wydawać banalne, kupuję bidon, daje dziecku, mówię „pij” a dziecko pije. Noo tak… Ale nie zawsze tak jest, a już szczególnie jeśli dziecko ma mniej niż rok i nie koniecznie rozumie co oznacza słowo „pij” ;D



Dlaczego chciałam nauczyć Remka pić ze słomki?

Głównym powodem (poza tym, że fajnie wygląda bobas pijący ze słomki) był picie na spacerach. Temperatura na dworze robiła się coraz wyższa i coraz bardziej potrzebne były napoje podczas spacerów. Wcześniej chodziliśmy z kubkiem niekapkiem, którego Remek sam nie umiał dobrze nachylić, aby się napić. Spacery były przerywane, żebym mogła kucnąć koło niego i pomóc mu napić się z kubeczka. Dzięki przejściu na bidon Remuś jadąc w wózku trzyma bidon na kolanach i pije swobodnie kiedy zechce.

Kiedy zacząć naukę picia ze słomki?

Remek nauczył się pić ze słomki ok 8 miesiąca życia. Kiedy miał 6 miesięcy zaczęliśmy rozszerzać dietę metodą BLW i wtedy kupiłam bidon. Na początku bidon służył jako gryzak i Mały nie wiedział, że z tego można się napić.



Jak zacząć naukę picia z bidonu?




U nas wyglądało to tak, że zaczęliśmy od tubek z owocami ;) Początkowo dawałam Remkowi tubkę, tak, ze ja wyciskałam owoce a on zjadał to, co znalazło się w jego buzi. Po kilku tubkach załapał, ze trzeba to ssać i sam zacząć zjadać tubki. Gdy już wprawił się w ssanie z tubki, zamiast tubki dałam mu słomkę (lekko posmarowaną ulubionymi owocami). Mały poczuł znajomy smak, zaczął ssać i zaczął pić J





Metoda banalna a skuteczna! Poleciłam ją już przyjaciółce, która też w ten sposób nauczyła pić córkę.



Mam nadzieje, że wpis okaże się przydatny i nasza metoda sprawdzi się też u waszych dzieci.

***

Mój Instagram KLIK


Pozdawiam,


7 komentarzy:

  1. Żaden wyczyn. Dajesz dziecku słomkę i ono zasysa. Moje tak pije od 6 miesiąca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. większość dzieci gryzie słomkę jak mu pierwszy raz podajesz ;) więc albo Twoje dziecko jest wyjątkowe (brawo :)) albo nie masz dziecka :D

      Usuń
    2. Wiesz co Anonimku? Szkoda, że się nie powstrzymałaś od tak błyskawicznej krytyki. Mam szczerą nadzieję, że Twoje bystre dziecko jest jeszcze małe a Ty masz czas, żeby dorosnąć do tego, żeby nie podcinać mu skrzydeł na każdym kroku.

      Coś Ci nie odpowiada w czyimś blogu? - nie czytaj. Zła jesteś? - zjedz snickersa.



      Eowino, nie mam dzieci, ale z zainteresowaniem przeczytałam Twój wpis a buziaczek Remka na zdjęciach jest słodki. Cieszę się, że synek zdrowo rośnie a Ty sobie dobrze radzisz. Brawo!

      Pozdrawiam Was serdecznie, Dominika

      Usuń
  2. Bardzo dobre rady. Lubię zaglądać na Twój blog, bo sam czerpię z niego mnóstwo inspiracji. Okazuje się, że wiele rzeczy można zrobić o wiele prościej. Nie przestawaj pisać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przydatny wpis, na pewno bym wypróbowała sposób gdyby była taka sytuacja, że dzieci nie chciałby pić ze słomki :-) moje dość szybko zrozumiały o co chodzi ale to pewnie kwestia przypadku, że dziecku akurat uda się pociągnąć więc ma szansę zrozumieć jak pić.
    Na pewno warto próbować, bo picie ze słomki jest zdrowsze dla ząbków i aparatu mowy niż butelka czy niekapki, no i tak jak piszesz przede wszystkim praktyczne :-)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem właśnie na etapie uczenia córkę picia przez słomkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja córeczka jak na razie pije co raz lepiej z kubeczka doidy, a bidonu niestety nie złapała jeszcze. Gryzie chwilę słomkę i szybko się nudzi. Muszę spróbować Twojej metody, ponieważ nie wyobrażam sobie latem podawać co chwilę cycusia 😉 pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...