20 sty 2018

Jak urozmaicić codzienny makijaż

Witam cieplutko,



Jako mama prawie 5 miesięcznego niemowlaka często nie mam czasu na wymyślny makijaż. Ba! nawet na jakikolwiek makijaż :) Ale staram się mimo to wyglądać ładnie dla siebie i moich bliskich.

Mój i wielu młodych mam zwykły makijaż ogranicza się do podkładu, maskary i (czasami) umalowanych brwi.



Jak sprawić aby codzienny makijaż nie był taki nudny i monotonny?

1. Kolorowa kreska

Pierwszy i niezawodny sposób "ożywienia" prostego makijażu to kolorowa kreska. O ile samo robienie prostej kreski eyelinerem jest dość trudne, to polecam użycie cienia do powiek i skośnego pędzelka. Szybciej, łatwiej i mniej widać nierówności ;)




2. Pomadka na ustach

Bardzooo często zapominam o umalowaniu ust! Ten prosty ruch szminką potrafi odmienić nasz wygląd i nastrój.


3. Po prostu róż!

Kolejny zapomniany kosmetyk w kosmetyczce mamy to róż. Róż sprawia, że twarz wygląda radośniej, młodziej i jakby na bardziej wyspaną, co często ciężko osiągnąć w nawale obowiązków domowych.



***

Mój Instagram KLIK
Moje FOODBOOKi - KLIK
Mój kanał na YouTube - KLIK
wpisy ŚLUBNE - KLIK

Pozdawiam,


9 komentarzy:

  1. Ona 87 rocznik20.01.2018, 12:46

    Fajny wpis :) Zgadzam się,że młode mamy mają zwykle za dużo na głowie by bawić się makijażem-wiadomo,dziecko absorbuje naszą uwagę w 100% Sama mam w domu 6,5-miesięcznego Smyka i powiem szczerze,że na codzień się już nie maluję-trochę z lenistwa,bo i tak teraz raczej siedzimy w domu a jak wychodzimy na spacer to i tak mało kto nas widzi (mieszkamy w maleńkiej wsi pod miastem). Ale powiem Ci,że teraz z perspektywy czasu wiem,że źle robię bo przez to że nie pomaluj ę tych głupich rzęs to mam niską samoocenę i źle się że sobą czuję. Tak jakby przez to że zostałam mamą przestałam być kobietą... Muszę się ogarnąć,bo jeszcze w depresję popadnę... Podziwiam Cię,że się starasz,ja też spróbuję chociaż czasami ciężko nawet wziąć prysznic,mąż późno wraca z pracy a Mały dużo płacze... Pozdrawiam serdecznie,ładnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja najczęściej właśnie sięgam po kolorowe pomadki do ust :) A mam dwie małe córki, więc z nimi to ciężko o więcej czasu dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. makijaż to u mnie podstawa - gwarancja mojego dobrego samopoczucia :))) póki co z 3-miesięcznym bobaskiem udaje mi się malować codziennie

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie makijaz to tez podstawa, nie mozna sie zapuscic przy dziecku. Mimo, posiadania 10 miesiecznego ksiazkowego high need baby codziennie sie maluje bo wtedy czuje sie komfortowo i schludnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przydatna garść wiedzy, dzięki. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż zatęskniłam za kreską na powiece, bardzo przydatne porady, dziękuję!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Do całej tej listy dodałabym opalizujący na różne kolory pigment :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też często zapominam o pomadce! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam turkusowe kreski ale niestety mi nie pasują... :/
    Obserwuję! 💜💜💜💜💜

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...