26 wrz 2013

Metamorfoza z Chodakowską i moje patenty na jej ćwiczenia :)

Witam cieplutko


 
tu porównanie tylko po miesiącu ćwiczeń

Moja przygoda z ćwiczeniami zaczęła się w lipca od tego, że moja siostra bardzo schudła na zdrowej diecie. Ja jako młodsza siostra - chciałam wziąć doby przykład i też wziąć się za siebie!

Obecnie ćwiczę 5-6 razy w tygodniu, staram się codziennie ale nie w każdy weekend jest to możliwe. Głównie ćwiczę Skalpel 2, Szok trening, Killer i czasem Skalpel 1.




Teraz chciałabym wypróbować diety z Ewą. Dostałam książkę "Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską". Jest to zaplanowana na 30 dniowa metamorfoza: 30 treningów- po 30 minut, a także 30 jadłospisów.
Jak tylko uporam się z przeprowadzką i zrobię duże zakupy - zaczynam dietę. prawdopodobnie od poniedziałku. Nigdy nie byłam na jakiejś konkretnej diecie i jestem mega ciekawa rezultatów.




Póki co moje rezultaty (od lipca do teraz):
waga - było 59 kg - jest 55 kg
talia - było 66 cm - jest 62 cm (-4 cm)
wymiar w pępku - było 82 cm - jest 74 (-8 cm!)
pupa - było 96 cm - jest 91 cm (- 5 cm!)

udo - jest 55 cm (nie wiem ile było)









Jak ćwiczyć z Ewą aby nie bolały kolana?



Od kiedy zaczęłam ćwiczyć z Ewa Chodakowską, zastanawiałam się jak ćwiczyć aby nie bolały mnie kolana. Od dawna mam problem z kolanami, a treningi z Ewą są dość obciążające dla nóg. Początkowo sądziłam, że to moja indywidualna przypadłość, ale w trakcie rozmów z innymi, odkryłam, że dużo osób które zaczynają ćwiczyć mają z tym problem.
Z czasem odkryłam kilka patentów na ćwiczenia które poleca Ewa - tak aby ćwiczyć ale żeby przy tym nie bolały kolana ;)

Oczywiście te patenty sprawiają, że w pełni nie wykonujemy danego ćwiczenia. Ale doszłam do wniosku, że lepiej zrobić połowę ćwiczenia niż zniechęcić się i nie zrobić nic ;)

Jeśli komuś się przyda: Moja patenty na niektóre ćwiczenia Ewy:

a. Ćwiczenie na nogi - z m.in. Skalpela - wymach kolanem do przodu i przeniesienie nogi w tył. - Ewa to ćwiczenie w treningu Skalpel II robi z użyciem krzesła. Moim patentem jest właśnie oparcie się na krześle czy na czymkolwiek innym. Dzięki temu łatwiej zachować równowagę i ćwiczenie jest mniej obciążające.

b. Ćwiczenia z przysiadem i podskokiem. Dla mnie to ćwiczenie było bardzo trudne, bolały mnie kolanami i trudno mi było zrobić wszystkie powtórzenia. Odkryłam, że to ćwiczenie może lekko ułatwić - zamiast kucnięcia - usiąść na krześle. Siadania i wstawania także ładnie podnosi i modeluje pośladki.

c. Ćwiczenie z Killera na brzuch - leżymy na boku, podpieramy się na łokciu, biodra w powietrzu a nogi w prostej linii. Zamiast jak Ewa wyginać biodra do góry - można zginać lekko rękę do dołu (tą na górze, nie ta na której się opieramy). dzięki temu taż ćwiczymy boki ale jest troszkę łatwiej.



Ps. Ten wpis robię od 2 tygodni. W ostatnich dniach moja rodzina i ja przeżyliśmy okropną tragedię, której skutków nikt by nawet nie przewidział. Nie mam niestety dostępu do aparatu i nie mogę wstawić makijażu, ale jak tylko mi się to uda to na pewno coś dla Was zmaluję!

19 komentarzy:

  1. Efekty są niesamowite. Ja jakoś nie potrafię się przekonać do Chdakowskiej. Mimo wszystko nie pasuje mi ta kobieta. Jestem tylko na etapie ciągłych poszukiwań fajnych ćwiczeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, warto się zmotywować i być z siebie dumną! a próbowałaś ćwiczyć z Mel B?

      Usuń
    2. Trochę mnie ona znudziła. Miałam od dzisiaj, ale nogę poobijałam, zacząć ćwiczyć aerobik taki bardziej cardio. Może coś tanecznego. Pewnie efekt taki super jak u Ciebie nie będzie, ale kondycje podbuduje.

      Usuń
  2. Też muszę się wziąć za siebie... nie mam nadwagi, ale kondycji też nie mam za grosz :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też tak miałam, nigdy nie miałam nadwagi ale czułam że moje ciało kompletnie jest bez formy!

      Usuń
  3. super efekt odchudzania, nie wiedziałam ze tak szybko można schudnąć, super efekt:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje odchudzanie trwa od lipca więc prawie 3 miesiące, taki czas wystarczy aby zmienić swoją sylwetkę ;)

      Usuń
  4. o jesoooo.. wracam do ćwiczen. Postanowione-jak zobaczyłam ile cm straciłaś w pępku! Brawo kochana !!! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kochana grunt to regularność i wytrwałość!

      Usuń
  5. Ale zmiana! Gratuluje Ci bardzo i podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakies 2 dni temu probowalam zrobic skalpel-wytrwalam 10 min, a zakwasy mam do teraz :/ moja kondycja jest okropna..

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku, co się stalo ? :(

    Wspaniała zmiana!

    OdpowiedzUsuń
  8. Łał, gratuluję :) !!! Robi wrażenie!!
    Ja też ćwiczę z chodakowską, a raczej zaczęłam ćwiczyć z chodakowską kilka miesięcy temu, teraz przerzuciłąm się na inne trenerki :) Podobno mięśnie się przyzwyczajają i po jakimś czasie zmiany przestają być widoczne.

    OdpowiedzUsuń
  9. cóż to za tragedia?

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne! ja tez czesto modyfikuje roznie jej cwiczenia albo mieszam z innymi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja jakoś nie jestem przekonana do ćwiczenia z Ewą Chodakowską.Wybieram sobie ćwiczenia,które mi odpowiadają,i ćwiczę na własną rękę.Przede wszystkim chcę uniknąć bólu kręgosłupa,z którym tak często się spotykam przy intensywniejszym wysiłku. :\

    SUGARY PANIC!-KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  12. o nie widziałam tego nigdy. Muszę też spróbować modyfikacji

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...