29 gru 2017

Podsumowanie 2017 roku

Ale to był rok!



To był niesamowity rok! Śmiało mogę powiedzieć, że to był najważniejszy rok w moim życiu. najważniejszy pod względem zmian w życiu.



pokój Remka



Po pierwsze, kupiliśmy z mężem mieszkanie. nasze pierwsze własne M :) Remont w sumie trwa do dziś, a kredyt będziemy spłacać przez wiele lat ale i tak bardzo się cieszę.






Po drugie, w tym roku po raz pierwszy byłam w ciąży. Był to dla mnie bardzo trudny okres. Sprawdzian zarówno dla mnie, jak i dla mojego męża.







Po trzecie, zostałam mamą. W moim życiu pojawił się Remuś! Ten mały człowiek kompletnie zmienił moje patrzenie na swoje życie, plany i priorytety.



Po piąte, skończyłam 30 lat.... ;)


A jak Wam minął 2017 rok? Czy dla kogoś też był tak wyjątkowy czas?


***

Mój Instagram KLIK
Moje FOODBOOKi - KLIK
Mój kanał na YouTube - KLIK
wpisy ŚLUBNE - KLIK

Pozdawiam,



15 gru 2017

Makijaż świateczny

Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...



Dziś, dla odmiany, przychodzę do Was z wpisem makijażowym, a dokładnie propozycją makijażu na święta, Wigilię, czy nawet Sylwestra.  Dla mnie makijaż w okresie świątecznym musi po pierwsze błyszczeć, po drugie głównie skupiać się na oczach (szminkę i tak zjem przy pierwszym daniu) i po trzecie mieć w sobie coś z kolorystyki zimy.




Do makijażu użyłam paletek Sleek, które mają naprawdę mocną pigmentację i  piękny połysk! Na twarzy mam podkład Pierre Rene, korektor Maybelline, Affinitone i puder transparenty Essence.
Przyznaje się, ze od jakiegoś czasu nie robię nic kompletnie z moimi brwiami i stad ich niestety nierówny kształt :(  Jedyne co zrobiłam to podkreśliłam ich kolor kredką do brwi Maybellin.



Niedługo szykuję wpis na temat odchudzania i powrotu do formy. 
Czy ktoś zainteresowany będzie informacja o diecie i o tym co ćwiczę na siłowni?

Macie już zaplanowaną stylizacje świąteczną? U mnie w tym roku sukienka w szkocką kratkę :D



***

Mój Instagram KLIK
Moje FOODBOOKi - KLIK
Mój kanał na YouTube - KLIK
wpisy ŚLUBNE - KLIK

Pozdawiam,






10 gru 2017

Opieka medyczna okiem matki - kolki, terror szczepionkowy, antybiotyki

Witam cieplutko,




O opiece medycznej i polskiej służbie zdrowia można pisać wiele. Dziś przychodzę do Was z kilkoma przemyśleniami, jak zmieniło się moje postrzeganie opieki medycznej kiedy zostałam mamą.

Kolki i problemy brzuszkowe

Pierwsze zderzenie ze służbą zdrowia mieliśmy, gdy Mały zaczął mieć problemy z brzuszkiem i wybraliśmy się do lekarza po pomoc. Jest to dość zadziwiające dla osób bezdzietnych, że aż tyle dzieci ma podobne problemy i nie ma tak naprawdę na to skutecznego środka. Lekarze traktują to jako standard.
Zmęczeni, zdesperowani rodzice przychodzą z nadzieją w oczach do lekarza, opowiadają, że dziecko płacze kilka godzin, a lekarz na to "To normalne!".
Z lekarstw na kolkę podaje się: krople na trawienie laktozy, espumisan (lub odpowiedniki) i ewentualnie syrop na regulację pracy układu pokarmowego. A prawda jest taka, ze jedyne lekarstwo to czas... Trzeba przeczekać :/ Z leków mogę tylko polecić Bobotic forte.



Terror szczepionkowy

Czyta się o nim, słyszy się o nim, a jak przyszło co do czego to się z nim nie spotkałam. Może ktoś z Was ma inne doświadczenie ale w naszym przypadku sprawa była prosta. Szczepimy na NFZ. Nikt nas specjalnie nie namawiał i nie przekonywał na płatne szczepienia. Możliwe, ze gdybyśmy w ogóle nie chcieli szczepić to sprawa byłaby dużo trudniejsza.


Antybiotyki

Pewnie nie raz słyszeliście, że jak tylko pójdzie się z dzieckiem do lekarza to od razu dają antybiotyk. Jeśli chodzi o nasze doświadczenie, to sytuacja się poprawiła. Lekarze z jakimi my się spotkaliśmy po pierwsze nie chcieli nam od razu wcisnąć antybiotyk, a po drugie, proponując różne leki podawali jakie są tańsze zamienniki. Bardzo mnie to cieszy i mam nadzieje, ze Remuś jeszcze długo nie będzie brał antybiotyku.



***

Mój Instagram KLIK
Moje FOODBOOKi - KLIK
Mój kanał na YouTube - KLIK
wpisy ŚLUBNE - KLIK

Pozdawiam,



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...