11 lip 2013

Przydymiona zieleń

Witam cieplutko,



dziś przychodzę do Was z makijażem wykonanym głównie jednym cieniem - Clinique 325 Peacock. Peacock w tłumaczeniu na j. polski oznacza paw, ten kolor nie jest zwykłą zielenią, ponieważ w różnym oświetleniu wygląda inaczej! Mieni się na wiele różnych kolorów i czasem jest bardziej niebieskawy a czasem bardziej zielonkawy kolor.
W kąciku dodałam ciemnego brązu i czerni, a na górze jest lekko roztarty kolor beżowy z paletek Sleek.





Pozdrawiam :)

10 komentarzy:

  1. świetne połączenie kolorów, wygląda super

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę pewnej ręki przy majstrowaniu eye linerem. Nadal nie mogę ogarnąć tego szatańskiego pomiotu! ;)
    Uwielbiam makijaże w tym stylu, idealnie pasują do Twojej urody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, z tym draństwem jest tylko jeden sposób - ćwiczyć!

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...